Orchid

Zespół powstał w Poznaniu w 2006 roku. W składzie:
Natalia- vocal & keys (ex pl.otki)
Guma- guitar & vocal
Agata- drums
Seweryn- bas
Wojtek- guitar & djembe
gra od konca 2006. Nasza muzyka to r'n'r z domieszką materii wybuchowej.
Odwiedź: naszą stronę domową oraz nasz profil na majlansie.


/////The band was formed in beginning of 2006 in Poznan, Poland. Recent members:
Natalia- vocal & keys (ex pl.otki)
Guma- guitar & vocal
Agata- drums
Seweryn- bas
Wojtek- guitar & djembe
play together since the end of 2006.
Our music can be described as classic rockandroll with dangreous addition of highly explosive materials
Visit: our homepage and our myspace profile

Jamendo : Free music

5/26/07

LONG TIME NO SEE...

Hello boys & girls!!!

Dużo się działo jak nas nie było, a dziać się będzie jeszcze więcej...

Póki co:
- zostaliśmy zaproszeni na European Youth Meeting do Berlina, gdzie zagramy mały secik i weźmiemy udział w ekscytujących wydarzeniach w rodzaju imprezy w ogrodach kanclerskich (mmm...)
- wcześniej jedziemy przyglądać się festiwalowi seefa (bierzemy udział w "stronie technicznej" festiwalu, jak i zagramy na imprezie towarzyszącej temu przefajnemu, niezależnemu festiwalowi open air
- zakwalifikowaliśmy się do Złotej Piątki zespołów walczących o laur wielkopolski w solówkach, czyli do zmagań o Golden Tscharnkovian Guitar (finał 1 czerwca w Czarnkowie- zapraszamy!)
- na razie możemy powiedzieć tyle, ze naszymi heroicznymi wysiłkami za instrumentami zainteresowali się pewni sympatyczni ludzie, tworzący label, którego nazwy zdradzić...nie zdradzę;)Powiem tyle, że Orchid, jeszcze w tym roku ma szansę na długogrający debiut, i nie są to czcze pogróżki;)

- no i najważniejsze: nasz wielopłciowy skład zasiliła 2 wokalistka- MAGDA KOŁADA, która wspierać nas będzie nie tylko muzycznie, ale i wizualnie- w końcu proporcje płciowe wyrównały się fifty- fifty. W końcu marzenia o graniu w prawdziwym girlsbandzie spełniają się z dnia na dzień! Magda pomaga też nam w sprawach organizacyjnych, no i generalnie świtena dziewczya z niej jest;)

- żeby przekonać się, że nie próżnujemy i tylko wozimy się po rozmaitych bankietach i rautach zapraszam wszystkich15 czerwca do Poznania, do klubu Johnny Rockers o godzinie 21. Zagra również KAROTKA- wokalistka i skrzypaczka gorzowskich projektach Kawałek Kulki Band i Wakacje. Impreza nazywa się Time of the Season ( It's the timeeee...of the seeaaason for looving..!!!Tubidup u-ach...) jest pierwszą częścią planowanych przez nas spotkań z polską sceną indie- soft- pitu -pitu. Tym razem letnie rytmy, w wykonaniu Waszy ulubionych orchideuszów, jak i Pani Karotki.
Jeżeli chcielibyście zagościć w jesiennej edycji TotS- piszcie do nas: orchidtheband@gmail.com. Na pewno wysłuchamy!
Pozdrawiam, coby więcej tych dobrych wieści było jeszcze;)

5/5/07

radio

łał
jestesmy w radiu...;)

5/2/07

After Tour

Właśnie częśc naszej wiekopomnej załogi powróciła do domów po 3dniowym "bujaniu się" po południowej części naszego pięknego kraju. Było naprawdę niezapomnianie, zważywszy, że Orchid po raz pierwszy opuścił województwo wielkopolskie w celach konertowych. Pozdrawiamy serdecznie wszystkich, którzy odwiedzili miejsca, w których graliśmy, a szczególnie dziękujemy:
- Panu Akustykowi z krakowskiego b- side'u, który nagłośnił nas, tak rewelacyjnie, że to perkusistka Agata sama zażądała bisu.
- Markowi z piekarskiego Schronu, a także Dohtorowi Miódowi (;))
- Przybyłym na wrocławski Strych, który jest w piwnicy, a także Kasi Wolanin z wrocławskiego radia Luz, która pomimo męczącej pogody i rozprężenia w zespole zdołała przeprowadzić z nami wywiad, który na antenie będzie można usłyszeć w sobotę 5 maja m. godziną 18 a 19 (poza Wrocławiem - przez internet: http://www.radioluz.pwr.wroc.pl/)
W najbliższym czasie zapraszamy do Szamotuł- pod hasłem: "Orchid- jedyny na świecie girlband i boyband w jednym - powraca na łono wielkopolski w wielkim stylu". Terminy i miejsca- na naszej stronie internetowej oraz myspace.
Nasz cały album jest do pobrania z serwisu jamendo. Link u góry bloga.
Tym którzy na długim łykendzie- życzymy miłego wypoczynku.

4/4/07

Recenzja na screenagers.pl

piszą tutaj:

Orchid

Po prostu gramy rokendrola - z takim hasłem uderza do nas pochodząca z Poznania formacja Orchid. Zespół ma potencjał z jednej strony kompozytorski („Moreless” spokojnie mogłoby się pojawiać wielokrotnie w wątkach typu ‘piosenka dnia’) , z drugiej – wizualny (w składzie Orchid odnaleźć można dwie, urocze panie). Szkoda, że w sumie dość niewiele swoich autorskich piosenek zaserwowali nam Poznaniacy via internet, ale już po tej niewielkiej próbce da się wywnioskować, iż w stolicy Wielkopolski pojawiła się grupa, której ewentualne postępy warto systematycznie śledzić niczym losy bohaterów ulubionych seriali. Z zespołem wiąże się parę innych, frapujących projektów: wokalistka Orchid Natalia związana jest także z grupami pl.otki oraz Nathalie & The Loners. Polecam sprawdzić wszystkie ekipy, tworzące swoisty poznański trójkąt. Po prostu ładnie grają. (kw) Dzięki i pozdro600:)

4/2/07

New Tomyśl Gig Diary

Witamy!
W sobotę mielismy przyjemnośc gościć w nowotomyskim pubie Galaktica. Koncert z naszego punktu widzenia był wydarzeniam baardzo miłym i sympatycznym- dziękujemy obsłudze pubu za serdeczne przyjęcie i kameralnej wprawdzie publiczności za przybycie. Orchidy ostatnio są niezwykle pracowite i sumienne, zaś wokalistka popadła w skrajną odmianę pracoholizmu zwaną popularnie Adobizmem (przeciążenie systemu pakietem Adobe). Całe szczęście zbliżają się święta, tak więc zachodzi szansa pospania dłużej niż 2 godziny na dobę. Z newsów koncertowych:
-16 maja b.r. zagramy na scenie plenerowej podczas Dni Szamotuł (niestety, Dni Mosiny były juz zabukowane)
- miesiąc wcześniej, czyli 16 kwietnia- aczkolwiek nie jest to termin potwierdzony zagramy na imprezie charytatywnej na rzecz pobitego w rzeszowie muzyka (szczegóły sprawy tutaj), impreza odbędzie się w Poznaniu w klubie Pod Minogą. Oprócz nas zagra jeszcze kilka fajnych kapel z okolicy. Szczegóły wkrótce.
Pozdrawiamy i zapraszamy do śledzenia newsów. Nasze najnowsze dokonanie studyjne będzie dostępne za pośrednictwem naszej strony www w przeciągu kilku dni, zaróno na nośniku fizycznym (exkluzywne numerowane kopie dla wybranych...), jak i elektronicznie- wkładka pocztówkowa do pobrania w pdf'ie.
A póki co- mokrego jajka!

3/27/07

Nowa www juz wisi i...

Nowa wersja strony internetowej już na serwerze. Tam m.in.:
- rezultaty najnowszej sesji fotograficznej by Sir Mackie Landsberg
- do zassania numery dostępne na myspace
-stara dobra księga gości i gościówek
Zapraszamy do konstruktywnej krytyki:)
Aha, znane sa juz prawie wszystkie daty wiosennej trasy długowekendowej:
24.04- Warszawa ( Jadłodajnia )
28.04- Kraków ( b- side )
29.04- Piekary Śląskie ( Schron )
30.04 - Wrocław ( Na strychu )
Koncert we Wrocławiu nie jest jeszcze potwierdzony, aczkolwiek jest to temat dość pewny.
A w najbliższą sobotę zapraszamy do New Tomyśla i Galaktiki:)

Pozdrowienia!

3/23/07

WARSAW CALLING

Oficjalnie potwierdzony termin zagrania w Warszawie- 24.o4, Jadłodajnia Filozoficzna, 20.30. przybywajcie.Mamy nowe numery.
Joł.

3/5/07

After_weekend news

Po cudownie pracowitym koncu tygodnia (Brogans Irish Masakre), oprocz katarów i gryp mamy dla Was nowe wiadomości, które- mam nadzieję cieszą nie tylko nas. Pierwszą z nich jest zaproszenie do wzięcia udziału w berlinskim festiwalu seefa w dniach 22-23 lutego. Zaproszenie moze nie tyle dotyczy grania i gwiazdowania u niemcow (moze uda zalatwic sie jakis skromny pietnastominutowy secik o 1 po poludniu...), ale o ciekawą inicjatywę festiwalową i społeczną. Szczegóły wkrótce pojawią się na niemieckiej stronie www, a i my będziemy informowac Was o rozmaitych ruchach w tym temacie:) Być może wyjazd do Berlina będzie dobrym pretekstem do zorganizowania małej NIEMIECKIEJ trasy koncertowej, na którą, wiedziona doskonałymi wspomnieniami jeszcze z czasów pl.otek, kochanych misiów z Orchida chętnie bym zabrała. Drugim z kolei, przemiłym zaproszeniem jest propozycja wzięcia udziału w poznańskiej edycji Indie Revolution Night i wystapienia m.in. z warszawskim Out Of Tune. Trzecią rewelacyjną wiadomościa jest fakt, że w niedzielę po południu, umęczeni katarem, napisaliśmy z panem Gumą dwie nowe piosenki. Czwarta rewelacyjna wiadomością jest fakt, ze jestem w pracy, jest poniedziałek, a mój szef jest w delegacji:) pozdro600 Nathalie The Queen

3/1/07

between the gigs

Pomiędzy koncertami, pomiędzy środą a piątkiem stoję w sypialni własnej, co dawno sypialnią być przestała, bo sprzęty w niej rozmaite i drogocenne spoczywają. Na żółta perkusję spozieram z ukosa, na podarunek- pożyczunek w postaci krzyżaka do klawiszy łakomie spoglądam( senkju oh Great Paweł of Agatas!), i tak sobie myślę, że nic to, że po dwie godziny na dobę sypiam, że członki obolałe od kolumn noszenia, że Wojtek miskę olejową w aucie rodzicielskim zepsuł i różne inne takie, Bo nic to. Ważne że gra się, oh i to jak głośno... Dziękuję wszystkim. którzy świetnie bawili się na festiwalu Gobbeldegook w środę Pod Minogą, wszystkim którzy wpadli w podsceniczny szał i pocili się równie mocno jako i ja za majkiem i klapą, Agata za perkusją, i chlopaki wijąc się wokół własnych gryfów. Dla takich chwil się żyje, żuczki. Szczególne wielkie senkju dla pary angielskich lordów: Dana Cumberlanda i Johnatana Skinnera, organizatorów i wodzirejów środowego wydarzenia, jak i dla Krzysia eŁ, któy pomógł nam w transporcie, Gumowego Dariusza Brata oraz dla wszystkich szalonych punków, aristów i innych, którzy czekali na nas do 12 w nocy i dotrwali do samego końca. A was zapraszamy dziś na Szewską do pubu irlandzkiego w katakumbach, Brogansem zwanego. Rzępolenie zaczynamy od 20.30.Prosimy nie zabierać ze sobą ostrych przedmiotów. Prosimy o wyrozumiałość. Donosiła: Jej Zarozumiałość Fiedorczuk.

2/25/07

Lap lap lap lyrics

And the door closes. And the girl rises

She rises from her stripped couch.

She puts the volume on her cheap stereo

Not to let anyone hear her violent lap

The boy from indie combo

Shout names names names

And the girl laps

The names of cuddle bunnies

He wish to hold in arms

And the girl laps

She will lap until she will collapse

in front of her porcelain deity

Than she’ll make thick foundation layer

And will draw black circles round her tired eyes

And the door closes. And the girl leaves.

She leaves to see that indie guy.

He’s witty noisy hectic and rather anorectic.

Not to let anyone know he’s innocent.

That night onstage

(Girl laps her gum}

Guy shout some names names names

(Girl laps her gum)

The names of cuddle bunnies

He wish to hold in arms

And the girl laps

He will shout until he collapse

In front of his chrome metal deity

He will cry seing all this food

And girl will lap his dinner away